W pewnym lesie żyła lisica. Miała tam swoją norę i nie brakowało jej jedzenia. Jedynym, co psuło jej życie, byli myśliwi. Co jakiś czas w lesie odbywał się pościg, wszystkie zwierzęta szukały schronienia.
Czytaj dalej →Bajki o zwierzętach
Każdy przynajmniej raz w życiu czytał bajkę o zwierzętach. Zwierzęta są najlepsze, by wyjaśnić nam, jak się zachowywać i czego nie robić. Niedźwiedź, zając, lis, wrona, bocian – wszystkie przemawiają do naszej duszy w bajkach o zwierzętach.
Kiedy jest pełnia
Kiedy niebo ciemnieje, a na niebie zamiast słońca pojawia się księżyc, zaczyna się noc. Kiedy jednak księżyc wygląda jak kula, jest w pełni. Mówi się, że kiedy jest pełnia, dzieją się dziwne rzeczy. Jakby księżyc miał szczególną moc, magiczną. Niektórzy ludzie nie chcą spać, innym śnią się szczególnie żywe sny i lunatykują, a jeszcze inni budzą się ze snu.
Czytaj dalej →Jak wiewiórka Gosia znalazła mamę
Zapach może ci wiele przypomnieć. Kiedy powąchasz upieczony placek, być może przypomnisz sobie niedzielne popołudnie u babci, która tak chętnie piekła. Kiedy powąchasz kwiaty, być może przypomnisz sobie swoją mamę, która tak chętnie stawiała kwiaty w wazonie na oknie. Różne zapachy oznaczają różne wspomnienia. O tym przekonała się także mała wiewiórka Gosia.
Czytaj dalej →Kocurek Puszek i wróbelek
Na czerwonym dachu za wysokim kominem mieszkał kot o imieniu Puszek. Miał mięciutką i długą srebrną sierść i łakomy język. Puszek nigdy nie zjadł żadnej myszy, ani ptaszka, ani żadnego innego zwierzęcia. Był z nimi przyjacielem. Wolał inne smakołyki. Chodził do swojego domku po kiełbaski, boczek i mleko.
Czytaj dalej →Król węży
Dawno, bardzo dawno temu, u jednego złego i chciwego chłopa służyła biedna dziewczyna o imieniu Elenka. Jej skąpy pan kazał jej wykonywać całą pracę, aby nie musiał płacić innym ludziom. Elenka była sierotą, więc musiała znosić wszystko, co chłop lub jego żona wymyślili. Opiekowała się bydłem, sprzątała w domu, krótko mówiąc, robiła, co jej kazali.
Czytaj dalej →Przy wodopoju
Daleko stąd, w pewnym afrykańskim kraju, żyło sobie stado dzikich zwierząt. Wszystkie żyły w zgodzie i chętnie sobie pomagały – jak jedna wielka rodzina. Każdego wieczoru zbierały się przy ogromnym wodopoju. Był on jakby pewnego rodzaju stawem, do którego schodziły się okoliczne zwierzęta, by się napoić i orzeźwić. Podczas spotkań przy wodopoju, zawsze rodziły się wśród zwierząt ciekawe rozmowy i dyskusje.
Czytaj dalej →Zwierzątka i rozbójnicy
W pewnej wsi nad brzegiem rzeki stał młyn, gdzie ciężką pracą młynarzowi pomagał przez wiele lat sprytny osiołek. Ale z biegiem czasu osiołek się starzał i z każdym rokiem był w stanie wykonywać coraz mniej zadań.
Czytaj dalej →Delfin Flip i odpowiedni moment
„Już?” „Nie, jeszcze nie.” „A teraz?” „Jeszcze wytrzymaj.” „A teraz?” „Już się przygotowuj.” A teraz!” I w tej chwili delfin Flip wyskoczył z wody i od razu znowu zanurzył się głową w rozkołysanych morskich falach. I jeszcze raz, i jeszcze raz. Fale szły mu prosto naprzeciw, a delfin Flip czuł się jak ptak.
Czytaj dalej →Jak zajączek wielkanocny przyszedł na świat
Pewnego razu była długa i sroga zima. Zimowa Wróżka wyczarowała sople, płatki śniegu i zimny wiatr. Ale wiosna była już dawno za pasem. Zwierzęta zerkały ze swoich kryjówek i zastanawiały się, czy zima jeszcze się nie skończyła.
Czytaj dalej →O karpiku i nieposłusznym rybaku
W wierzbowej dolinie znajdował się duży, spokojny staw. Żyło w nim mnóstwo ryb – majestatyczne karpie i dostojne sumy. Pewnej niedzieli w stawie miało się wydarzyć wielkie święto – narodziny małych karpików! Dorosłe ryby nie mogły się doczekać.
Czytaj dalej →Chory smok Tobiasz
„Apsik!” rozległo się w lesie. Było to tak silne kichnięcie, że drzewa zadrżały. „Apsik!” po chwili zabrzmiało jeszcze głośniej. „Apsik!” zagrzmiało po raz trzeci. Kichnięcie było tak silne, że wiewiórki spadły z drzew.
Czytaj dalej →Kotka Emilka
Za Kwiatową Doliną, na zielonym ranczu, mieszkała kotka Emilka. Była puszysta, czekoladowo-brązowa i… wiecznie brudna od błota i kurzu. Większość kotów dba o swoje futerko i zawsze jest czysta, ale Emilka była inna. Chciała być psem! Próbowała szczekać, zaganiać owce na pastwisko i pilnować rancza w nocy.
Czytaj dalej →Kapitan Bruno
Istnieje wyspa, na którą nie można dotrzeć samochodem, pociągiem ani samolotem. Można tam dopłynąć tylko łodzią. Na jej skraju znajduje się port, w którym cumuje kilka łodzi. Wszystkie wyglądają wspaniale – mają piękne flagi i kolorowe żagle. Na każdej łodzi stoi kapitan, dumnie prezentując swój statek, aby wszyscy wiedzieli, do kogo należy. Gdy ktoś chce opuścić wyspę, wybiera łódź i pyta kapitana, czy go zabierze. Ten przewozi pasażera bezpiecznie tam, gdzie ten potrzebuje.
Czytaj dalej →Karolinka i ślimak
Warzywa są zdrowe! – mówi każdy dorosły. A co, jeśli oprócz warzyw przyniesiesz ze sklepu… małego pasażera na gapę?
Czytaj dalej →Bocian i sroka
„Gałązka za gałązką, patyk za patykiem,” śpiewał bocian, który latał po niebie. Była wiosna, a on bez przerwy przylatywał do opuszczonego komina, a potem z powrotem do pobliskiego lasu. Transportował stopniowo gałązki i układał je na szczycie komina. Budował sobie z nich gniazdo. Cieszył się, że gdy je skończy, wprowadzi się tam z nim jego ukochaną panią bocianową i będą mogli mieć razem małe bocianie dzieci.
Czytaj dalej →