Działo się to na Mazurach przed wieloma wiekami. Mazury to kraina jezior większych i mniejszych, jezior, wokół których toczyło się życie.
Czytaj dalej →Żaby Hop i Skok
Za kilkoma lasami i kilkoma polami był staw. Pływało na nim kilka lilii wodnych, a wokół rosły trzciny. Z trzcin wydobywały się regularne dźwięki. „Rege, rege, kum, kum”. Takie rechotanie oznaczało, że przy stawie kłócą się dwie żaby. Nazywały się Hop i Skok. Byli to dwaj żabi bracia. Od dłuższego czasu mieszkali nad stawem. W ciągu dnia chowały się przed słońcem w trzcinach, a wieczorem kładły się na lilii wodnej, by rechotać swoją piosenkę na dobranoc. Ludzie mieszkający nad stawem tak się do tego przyzwyczaili, że nie mogli bez rechotania spać. Jednak pewnego wieczoru coś było inaczej.
Czytaj dalej →Legenda o Piaście Kołodzieju
Dawno temu, kiedy jeszcze nie było państw tak jak dzisiaj, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siódmym pagórkiem, w krainie Goplan był sobie Piast. Piast mieszkał w skromnej chacie z żoną Rzepichą i synem Ziemowitem.
Czytaj dalej →Opowieść o zbójniku
W środku głębokiego lasu znajdowało się dziwne mieszkanie. Zbudowano go w koronie drzewa, więc niewiele osób mogło go zobaczyć. To był dom zbójnika Karlosa. Był dobrym człowiekiem. Raczej pilnował przechodniów i okradał tylko tych, którzy mieli za dużo pieniędzy, nie chcieli się dzielić i zarozumiale zatrzymywali wszystko dla siebie. Jego włosy były obcięte bardzo krótko, a na twarzy miał krótki zarost. Miał uroczą bliznę koło brwi i czarował wszystkich swoimi pięknymi, dużymi oczami. Ale miał jedną wadę. Nie słyszał na jedno ucho. Karlos lubił siedzieć w swoim domku na drzewie i obserwować z góry wszystko, co działo się w lesie. Ale pewnego dnia zobaczył kogoś, kogo nigdy nie zapomni. Było to spotkanie, które na zawsze zmieniło jego życie.
Czytaj dalej →O upartym i nieposłusznym małym traktorze
Za gęstym lasem przy wielkim polu stało duże gospodarstwo. Obok gospodarstwa znajdowała się ogromna stodoła. Mieszkały w niej dwie niezwykłe maszyny: duży traktor i mały traktor. Obie pomagały rolnikowi w polu we wszystkim, co było potrzebne w gospodarstwie. Duży traktor był silny i mądry. Dokładnie wiedział, co i jak robić. Mały traktorek był przydatnym pomocnikiem, ale był nieposłuszny, uparty i czasem robił wszystko po swojemu. I to nie było dobre.
Czytaj dalej →Zaradna małpka Abaka
W ogromnej dżungli mieszkały zgodnie różne zwierzęta: sympatyczne goryle, hipopotamy, nosorożce oraz kolorowe ptaszki.
Czytaj dalej →Jaś i Małgosia
Pewnego razu brat i siostra – Jaś i Małgosia – mieszkali w chatce w lesie z ojcem, który był biednym drwalem, i matką. Ledwo wystarczało im jedzenia.
Czytaj dalej →Jak wiewiórka Ester uratowała las
Pewnego razu, wiele, wiele lat temu pewien człowiek postanowił posadzić drzewo. Wybrał piękną łąkę w pobliżu miasta, wykopał dołek i zasadził w nim małe drzewko. Dbał o nie i codziennie chodził je sprawdzać. Drzewo pięknie rosło i rosło. Mężczyzna był z tego zadowolony, więc zasadził kolejne, a potem jeszcze jedno. Po chwili w miejscu tym było tyle drzew, że rozrosły się w mały las. Zaczęły w nim mieszkać zwierzęta. Na przykład ptaki, wiewiórki i borsuki. Wszyscy mieszkańcy miasta cieszyli się, że mają tak piękny kawałek przyrody w pobliżu miasta. Uwielbiali chodzić do lasu. Ale pewnego dnia zwierzęta prawie straciły las.
Czytaj dalej →Zasady obowiązujące w przedszkolu
We wrześniu wiele dzieci rozpoczyna naukę w przedszkolu. Dla wielu z nich jest to coś nowego. Są nowi przyjaciele, nowi, dorośli nauczyciele, nowe gry, nowe posiłki i nowe zasady. Wojtek zaczął chodzić do jednego z takich przedszkoli. Był niespokojnym chłopcem, który zawsze coś wymyślał i nie chciał słuchać. Gdy tylko przyszedł pierwszego dnia do przedszkola, nauczycielka widziała w jego psotnych oczach, że będzie łobuzem. Był dobrym chłopcem, ale nie potrafił ustać w miejscu i zdawał się nie słyszeć poleceń nauczycielki.
Czytaj dalej →Obrażalska Monika
W pewnym miasteczku żyła sobie dziewczynka o imieniu Monika. Monika bardzo chciała znaleźć przyjaciół, z którymi mogłaby się bawić, jednak nie było to łatwe zadanie, a wszystko z powodu pewnej wady charakteru. Dziewczynka była bowiem bardzo obrażalska i nie umiała przegrywać. W każdej sytuacji, gdy coś szło nie po jej myśli, od razu zalewała się łzami i krzyczała.
Czytaj dalej →