Pewnego razu była długa i sroga zima. Zimowa Wróżka wyczarowała sople, płatki śniegu i zimny wiatr. Ale wiosna była już dawno za pasem. Zwierzęta zerkały ze swoich kryjówek i zastanawiały się, czy zima jeszcze się nie skończyła.
Czytaj dalej →Dita T.
Máša i niedźwiedź – W lesie się nie krzyczy
Máša i niedźwiedź wyruszyli do lasu, aby posłuchać, jak ptaszki pięknie śpiewają. Niedźwiedź chciał nauczyć Mášę, jak rozpoznać ptaka po śpiewie. Usiedli na kamieniu ogrzanym przez słońce i słuchali.
Czytaj dalej →Masza i niedźwiedź – Opieka nad małymi zajączkami
Pewnego dnia pani Zającowa poprosiła Maszę i niedźwiedzia, czy mogliby zaopiekować się dwoma małymi urwisami – małymi zajączkami, które spokojnie spały w wózku. Máša i niedźwiedź się zgodzili. To będzie łatwe, przecież śpią. A zanim się obudzą, ich mama wróci z zakupów.
Czytaj dalej →Máša i niedźwiedź – Tropienie złodzieja
Tego dnia Máša miała imieniny. Dostała od mamy piękny pierścionek z kolorowym kamieniem. Bardzo jej się podobał i od razu poszła go pokazać niedźwiedziowi.
Czytaj dalej →Máša i niedźwiedź – Jak sprzątali las
Była ciepła jesień, słońce świeciło, a Máša z niedźwiedziem poszli bawić się do lasu.
Czytaj dalej →Máša i niedźwiedź – Jak oboje znaleźli przyjaciela
Była sobie dziewczynka, która miała na imię Máša. Mieszkała na skraju lasu w jedynym domku w okolicy. Dlatego było jej przykro, że nie ma tam żadnych przyjaciół. Mimo to potrafiła cieszyć się ze zwierzątkami na podwórku.
Czytaj dalej →Żaby i alfabet
W jednym stawie żyli żabie tatusiowie i żabie mamusie. A oni mieli swoje żabie dzieci. Ponieważ chcieli, aby ich dzieci były mądre, wysyłali je do żabiej szkoły. Żabia szkoła to było miejsce na powierzchni stawu, gdzie gęsto rozrosła się lilia wodna. Każda żabka siadała na jednym liściu lilii wodnej i słuchała pani nauczycielki.
Czytaj dalej →Prezenty
Bajka adwentowa 24. z 24
W końcu zadzwonił dzwonek. Anielka i elf podbiegli do choinki pełni radości i oczekiwania. Światełka rozbłysły w ciemności salonu, rzucając cień na starannie zapakowane pudełka i paczki ułożone na podłodze.
Czytaj dalej →Kolacja
Bajka adwentowa 23. z 24
Gdy na niebie pojawiła się pierwsza gwiazdka, Anielka, jej rodzina i elf zasiedli do stołu. Zjedli pyszną zupę, pierogi i sałatkę ziemniaczaną, a tata smażonego karpia, którego bardzo lubił.
Czytaj dalej →Łuski i kilka dań
Bajka adwentowa 22. z 24
Wieczorem Aniela pomogła nakryć świąteczny stół.
– I jeszcze łuski – przypomniała jej mama i podała Anielce kilka rybnych łusek.
Anielka położyła po jednej łusce karpia pod każdym talerzem. Elf przyglądał się temu z zaciekawieniem, zaglądając pod talerze i zastanawiając się, dlaczego zawsze widzi tam łuskę.
Czytaj dalej →Jabłko i but
Bajka adwentowa 21. z 24
– Pokrójmy jabłko przed obiadem – powiedziała moja mama, przynosząc jabłko na stół.
– Co? Na kolację będzie tylko jabłko? – zapytał zaskoczony elf.
Czytaj dalej →Ołów
Bajka adwentowa 20. z 24
– Wigilia to dzień pełen magii i cudów – wyjaśniła Anielka elfowi, patrząc, jak tata przygotowuje się do lania ołowiu. – Ludzie wierzyli, że tego dnia można dowiedzieć się, jaki będzie następny rok. Na przykład, czy będą mieli szczęście, czy będą zdrowi i tak dalej.
Czytaj dalej →Wigilia dla zwierząt
Bajka adwentowa 19. z 24
W Wigilię myślimy również o naszych zwierzętach. W przeszłości chłopi dawali im również smakołyki, aby ich zwierzęta miały miłą Wigilię. Dlatego Anielka poszła na zewnątrz do wszystkich zwierząt.
Czytaj dalej →Post
Bajka adwentowa 18. z 24
Była Wigilia w domu Anieli.
– Nie zjesz śniadania? – zapytał elf, rozczarowany, że nie ma nikogo, komu mógłby zjeść ciasteczka z talerza.
Renifer
Bajka adwentowa 17. z 24
Anielka zastanawiała się, gdzie podział się elf. Ale chwilę później drzwi się otworzyły i z zewnątrz wpadł elf na sztucznym reniferze.
Czytaj dalej →