Była sobie raz ładna dziewczynka. Nazywała się Róża. Miała bardzo piękne włosy, ładną kokardkę na opasce i wspaniałe sukienki. Co to jednak było warte, skoro nie chciała myć zębów. Kiedy się uśmiechała i pokazywała swoje brudne zęby z resztkami jedzenia, ludzie się krzywili, niektórym nawet robiło się niedobrze. Gdy mówiła i z ust wydobywał się zapach, każdy, komu życie było miłe, uciekał.
Czytaj dalej →Bajki o ząbkach
Czy wiesz, dlaczego powinieneś myć zęby? Dlaczego nie musisz się tak bać dentysty? Wszystko to opowiedzą ci bajki o zębach. Będą o zębach dzieci i zwierząt, ale mają one jedną wspólną cechę – muszą być czyszczone, aby pozostały zdrowe, więc regularne wizyty u dentysty są konieczne. Nasze bajki o zębach wyjaśnią ci wszystko w zabawny sposób.

Króliczek Bing ma bolący ząbek
Gdzieś za rogiem, tylko kawałeczek – boi się dentysty mały zajączek.
Czytaj dalej →Jak do Amelki przyleciała wróżka zębuszka
Wieczorem, gdy wszyscy już śpią, małe wróżki wylatują ze swoich kryjówek i odwiedzają nasze domy. Szukają dziecięcych pokoików i wkradają się do nich po cichu przez okna. Wślizgują się pod poduszki i sprawdzają, czy nie ma tam jakiegoś wyrwanego zęba.
Czytaj dalej →Żaby Hop i Skok
Za kilkoma lasami i kilkoma polami był staw. Pływało na nim kilka lilii wodnych, a wokół rosły trzciny. Z trzcin wydobywały się regularne dźwięki „rege, rege, kum, kum”. Takie rechotanie oznaczało, że przy stawie kłócą się dwie żaby. Nazywały się Hop i Skok. Byli to dwaj żabi bracia. Od dłuższego czasu mieszkali nad stawem. W ciągu dnia żaby chowały się przed słońcem w trzcinach, a wieczorem kładły się na lilii wodnej, by rechotać swoją piosenkę na dobranoc. Ludzie mieszkający nad stawem tak się do tego przyzwyczaili, że nie mogli bez rechotania spać. Jednak pewnego wieczoru coś było inaczej.
Czytaj dalej →Żabi książę
Pewnego razu był sobie król i miał trzy córki. Dwie poprzednie już dawno wyszły za mąż, a trzecia, najmłodsza, nadal przebywała w domu na zamku. Bawiła się w królewskim ogrodzie szklaną kulą. To była jej ulubiona zabawka. Zawsze wyrzucała ją w powietrze i łapała w dłonie. Śpiewała i tańczyła do zabawy. Jednak pewnego dnia kula nie wróciła do jej rąk. Zamiast tego wpadła prosto do studni.
Czytaj dalej →



