Dwoje dzieci leżały na rozległej łące pełnej kwiatów. Mała dziewczynka Klara i mały chłopiec Oliwer. Klara była uroczą dziewczynką o zielonych oczach jak kot i jasnych włosach. Oliwer był jej najlepszym przyjacielem o rozczochranych włosach i dużych oczach.
Czytaj dalej →Marysia P.
Tajemnice w jeziorze
W odległej, obcej krainie na całkowitym odludziu stał niewielki budynek. Był to stary dom. Miał czerwony, zgniły dach, duże stare okna, które skrzypiały, i był cały wykonany z drewna. Mieszkali w nim babcia, dziadek i ich wnuk.
Czytaj dalej →Jak zwierzęta uratowały drzewo
W środku głębokiego lasu stał stary, masywny dąb. Miał piękną koronę i mógł chwalić się swoimi liśćmi daleko i szeroko. Jego pień był tak ogromny, że nawet dziesięciu dorosłych nie mogło go razem objąć. Stał tu od kilkuset lat. A ponieważ był tak stary, był także najmądrzejszym drzewem w lesie.
Czytaj dalej →Krasnoludki wodne
Daleko stąd jest ładna mała wioska. Jest kilka domów z kolorowymi dachami, kilka drzew i mnóstwo kwiatów. Wokół tej wsi przepływa mała rzeczka. Wygląda jak każda inna, ale niewiele osób wie, że ta rzeka jest domem krasnoludków wodnych.
Czytaj dalej →Czego zwierzęta nauczyły Antosia
Antoś mieszkał niedaleko lasu. Miał kręcone, brązowe włosy. Kręciły się we wszystkich kierunkach. Ręce miał zawsze brudne, ubranie podarte, a na jego buzi rzadko gościł uśmiech. To był taki pochmurny chłopiec. Prawie nic go nie uszczęśliwiało, a on niszczył lub brudził, co mógł.
Czytaj dalej →Tadeusz i diabeł Łucjan
W pięknym drewnianym domku pod lasem mieszkał chłopiec imieniem Tadeusz. Mieszkał w domu z rodzicami. Wyglądał na miłego łobuza i był łobuzem. Nie usiedział w jednym miejscu ani minuty.
Czytaj dalej →Jak wiewiórka Ester uratowała las
Pewnego razu, wiele, wiele lat temu pewien człowiek postanowił posadzić drzewo. Wybrał piękną łąkę w pobliżu miasta, wykopał dołek i zasadził w nim małe drzewko. Dbał o nie i codziennie chodził je sprawdzać. Drzewo pięknie rosło i rosło.
Czytaj dalej →Zatoka Rekinów
W odległej krainie była wyspa. Wokół niej daleko i szeroko tylko morze. Jego fale rozbijały się o skały, które wznosiły się po jednej stronie wyspy. Po drugiej stronie była plaża. Pod skałami woda była bardzo głęboka. Była domem dla rekinów.
Czytaj dalej →Krasnoludek Wesołek, wiewiórka i ślimak
W najgłębszym lesie pełnym mchu, drzew i paproci żył mały krasnoludek. Był mniej więcej tak mały jak grzyb, nosił zielony spiczasty kapelusz, a jego policzki były zawsze czerwone. Był bardzo miły i zawsze uśmiechnięty. Wszystkie zwierzęta go lubiły. A ponieważ zawsze był radosny i cieszył się ze wszystkiego, wszyscy nazywali go Wesołek.
Czytaj dalej →Jak wróżka Jasnotka pomogła Janinie
W odległej wsi stał mały domek. Mieszkała tam mała dziewczynka z puszystym pieskiem. Miała na imię Janina. Czarnowłosa dziewczynka miała brązowe oczy i piękny uśmiech. Ale właśnie teraz była smutna. Stała na chodniku przed swoim domem, trzymając na smyczy swojego psa. On siedział wiernie obok niej. Oboje patrzyli na dom i wyglądali na smutnych.
Czytaj dalej →Pluszowy miś
Wszyscy w całym miasteczku już dawno poszli spać. Była głęboka noc. W oknach nie paliły się żadne światła. Na niebie migotały tylko gwiazdy i kołysał się księżyc. Ale ktoś przecież się obudził! Na ostatnim piętrze domu w pokoju dziecięcym. Dzieci spały. Ktoś stał przy oknie pokoju, obudzony. Jakiś miś.
Czytaj dalej →Jak Filip dowiedział się, że szkoła jest dobra
Filip był niespokojnym małym chłopcem. Był w pierwszej klasie i wcale nie lubił szkoły. Nie chciał się uczyć. Nie podobał mu się język czeski, bo nie lubił czytać. Nie lubił matematyki, bo nie lubił liczyć. Zajęcia plastyczne czy praca były dla niego torturą. Nauczycielka i rodzice nie wiedzieli już, co z nim zrobić.
Czytaj dalej →Konkurs śpiewania
Za gęstym lasem leży piękna łąka. Jest ona pełna kolorowych i pachnących kwiatów. Jest tam też dużo drzew i małych krzewów. Wokół drzew i krzewów latają małe ptaki mieszkające w ich koronach. Dziś jest wielki dzień. Ogłosili konkurs śpiewania dla ptaków. Wszyscy poczciwie ćwiczyli i wybrali najlepsze piosenki. Musieli je zaśpiewać przed jury. W jury znalazły się trzy najmądrzejsze sowy. Przyleciały z lasu, aby posłuchać, jak śpiewają ptaki.
Czytaj dalej →Żaby Hop i Skok
Za kilkoma lasami i kilkoma polami był staw. Pływało na nim kilka lilii wodnych, a wokół rosły trzciny. Z trzcin wydobywały się regularne dźwięki „rege, rege, kum, kum”. Takie rechotanie oznaczało, że przy stawie kłócą się dwie żaby. Nazywały się Hop i Skok. Byli to dwaj żabi bracia. Od dłuższego czasu mieszkali nad stawem. W ciągu dnia żaby chowały się przed słońcem w trzcinach, a wieczorem kładły się na lilii wodnej, by rechotać swoją piosenkę na dobranoc. Ludzie mieszkający nad stawem tak się do tego przyzwyczaili, że nie mogli bez rechotania spać. Jednak pewnego wieczoru coś było inaczej.
Czytaj dalej →Opowieść o zbójniku
W środku gęstego lasu znajdował się dziwny domek. Zbudowano go w koronie drzewa, więc niewiele osób mogło go zobaczyć. To był dom zbójnika Karlosa. Karlos był dobrym człowiekiem. Pilnował przechodniów i okradał tylko tych, którzy mieli za dużo pieniędzy, nie chcieli się dzielić i zarozumiale zatrzymywali wszystko dla siebie. Jego włosy były obcięte bardzo krótko, a na twarzy miał krótki zarost. Miał uroczą bliznę koło brwi i czarował wszystkich swoimi pięknymi, dużymi oczami. Ale miał jedną wadę: nie słyszał na jedno ucho. Karlos lubił siedzieć w swoim domku na drzewie i obserwować z góry wszystko, co działo się w lesie. Pewnego dnia zobaczył kogoś, kogo nigdy nie zapomni. Było to spotkanie, które na zawsze zmieniło jego życie.
Czytaj dalej →