Śnieżynka i Rozalia

Dawno, dawno temu żyła sobie mała dziewczynka o imieniu Rozalia. Kędzierzawa Rozalia mieszkała z rodzicami i młodszym bratem na wyboistym wzgórzu w małym domku przy lesie. Pewnego zimnego grudniowego dnia Rozalia wybrała się na sanki.

Zjechała z górki razem ze swoim młodszym bratem Samikiem. Gonili się po śniegu, turlali, a nawet ścigali, kto pierwszy zjedzie na sankach. Rodzeństwo bawiło się razem przez cały dzień, ale Samik zawsze był pierwszy i lepszy.

Zbudował większego bałwana, za każdym razem rzucał w Rozalię śnieżynkami i jako pierwszy zjeżdżał na sankach ze stoku. Rozalia też chciała być w czymś dobra.

– Zbudujmy jeszcze jednego bałwana! – powiedział wesoło Samik do swojej starszej siostry. Ale Rozalia nie miała ochoty budować bałwana. Wolała ulepić aniołka ze śniegu. Była smutna, że jej młodszy brat był we wszystkim pierwszy i lepszy od niej.

Bajka do czytania - Śnieżynka i Rozalia
Śnieżynka i Rozalia

Kiedy Rozalia bawiła się na śniegu, mały płatek śniegu spadł jej na nos. Rozalia przeniosła go na swój palec i obserwowała, jak piękny jest jego kształt i jak mieni się w słońcu. Rozalia powiedziała płatkowi śniegu, jak bardzo jest smutna, że jej młodszy brat zawsze prześciga ją we wszystkim.

– Nie martw się, ty też będziesz w czymś dobra. Jestem pewna, że jesteś dobrą dziewczynką i nawet o tym nie wiesz – zachęcał ją mały błyszczący płatek śniegu.

Rozalia nie rozumiała, jak to możliwe, że płatek śniegu mówi.

– Potrafisz mówić? – zapytała zaskoczona.

– Tak. Ale mówię tylko przy ludziach, którzy są smutni i mogę pomóc ich rozweselić – odpowiedział jej wesoło płatek śniegu.

Ale Rozalia nie rozumiała, w jaki sposób płatek śniegu może ją rozweselić. Śnieżynka próbowała jej wytłumaczyć, że nie jest ważne, by być pierwszym we wszystkim. Ważne jest, aby robić coś, co lubimy i co nas uszczęśliwia.

– Ale jak to jest, że mój młodszy brat zawsze jest szybszy i zawsze buduje piękniejszego bałwana? Zawsze jest mądrzejszy ode mnie! – zapytała smutno Rozalia, patrząc, jak jej młodszy brat buduje wielkiego bałwana.

Śnieżynka wyjaśniła jej jednak, że Samik może być w tym dobry, ale może nie być dobry w innych rzeczach.

– Wiesz, ale nie powinnaś być zazdrosna. Każdy może robić coś innego i założę się, że Samik nie śpiewa tak pięknie jak ty! Słyszałam, jak pięknie śpiewasz, kiedy graliście razem! – powiedziała śnieżynka z entuzjazmem w głosie.

Rozalia pomyślała i zdała sobie sprawę, że ma rację. Jej młodszy brat nie potrafił śpiewać.

Rozalia zdała sobie sprawę, że nie może zazdrościć swojemu młodszemu braciszkowi, ponieważ każdy może robić coś innego, tak jak powiedziała śnieżynka. Posłuchała śnieżynki i przestała się smucić, zaczęła radośnie śpiewać i bawić się na śniegu ze swoim młodszym bratem. Cieszyła się z cennych rad, które od śnieżynki otrzymała. Nie patrzyła już na to, w czym jej młodszy brat jest lepszy, a w czym ona sama. Jak powiedziała śnieżynka, ważne jest, aby znaleźć to, co lubimy i w czym jesteśmy dobrzy. A dla Rozalii było to śpiewanie.

4.5/5 - (30 votes)

1 komentarz

Wstaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *