Ania i jej magiczna lalka

Ania i jej magiczna lalka

Dawno, dawno temu była sobie pewna mała dziewczynka o imieniu Ania. Tak jak każda dziewczynka, Ania bardzo lubiła lalki. Każdego dnia bawiła się nimi w dom, dziecko i mamę lub inne przygody. Wszystkie lalki, które mają dzieci, są do siebie czymś podobne, jednak jedna laleczka Ani była wyjątkowa. Umiała mówić, ruszać się i choć była małym, plastikowym przedmiotem, to miała prawdziwe serduszko.

Czytaj dalej →

Bajka o krecie

Bajka o krecie

Krety to wrogowie wszystkich ogródków oraz działek. Kopią głęboko i niszczą to, co na nich zasadziliśmy. Ach, gdyby tak dało się jakoś z nimi dogadać, żeby oszczędziły naszą ziemię. Niestety, jednak jeszcze nikomu się to nie udało. Pewnego razu państwo Kowalscy jak co roku zasadzili w swoim ogródku kwiaty i owoce.

Czytaj dalej →

O kurce Alinie znoszącej złote jajka

Dawno, dawno temu, w pewnej wsi żyła sobie mała, niepozorna kurka. Wszystkie inne nazywały ją Alina, chociaż tak naprawdę miała inaczej na imię. Jak dobrze wiecie, drogie dzieci, kury znoszą dość podobne jaja, a Alina miała wyjątkowy dar. Choć istnieje powiedzenie, że „nie wszystko złoto, co się świeci”, to jednak w przypadku jaj znoszonych przez Alinę tak było. To były prawdziwe rarytasy.

Czytaj dalej →

O parze dinozaurów, które miały swoją ambicję

Na pradawnym lądzie żyło wiele dinozaurów. Jedne były wielkie i zielone, inne mniejsze i czerwone, a jeszcze inne potrafiły latać. Na ich tle wyróżniały się 2 dinozaury: Agatka oraz Rafał. Były to zwyczajne dinozaury. Agatka miała swoje najbliższe przyjaciółki, z którymi chętnie spędzała czas, a Rafał był średniego wieku dinozaurem, który kochał codzienność i bardzo dobrze pisał opowiadania oraz książki.

Czytaj dalej →

O dwóch takich, co nie wiedzieli co jeść

Dawno, dawno temu, w prehistorycznym świecie żył dinozaur Henryk. Miał on już 342 lata. Od 319 był szczęśliwym i kochającym mężem dinozaurzycy Alicji. Uwielbiali ze sobą spędzać czas. Doczekali się 10 małych dinozaurów, a każdy z nich psocił za młodu jeszcze więcej od drugiego. Cała rodzina żyła ze sobą bardzo blisko, bo wiedzieli, że gdy będą trzymać się razem, to pokonają wszelkie problemy, a tych było niemało.

Czytaj dalej →

O Karolu i Asi

Na warszawskim Powiślu żyło pewne rodzeństwo: Karol i Asia. Karol miał 9 lat i był chłopcem, który był bardzo odpowiedzialny, ale też lubił pokazywać swoje zdania. Asia z kolei miała 10 lat i czasami nie rozumiała wybuchów swojego brata, ale bardzo go kochała i chciała, żeby był dobrym mężczyzną w przyszłości. Mieszkali w jednym pokoju i choć dogadywali się dość dobrze, to jednak ich charaktery czasem się zderzały.

Czytaj dalej →

O gadającym telewizorze

W pewnym domu, daleko w górach, był pewien telewizor, który mówił. Nie dość, że puszczał wszystko to, co można było zobaczyć w zwyczajnym odbiorniku, to w dodatku można było z nim porozmawiać. Można nawet powiedzieć, że był to prawdziwy członek rodziny. Zdarzało się, że gdy domownicy mieli ciężki dzień w pracy, a dzieci były zmęczone po szkole, to chętnie rozmawiały ze swoim telewizorem. Dały mu nawet imię – Rysiek.

Czytaj dalej →

O królewnie Francesce, która nie umiała nic zrobić

Była sobie piękna królewna Francesca. Miała długie blond włosy, które każdego dnia były myte, pielęgnowane i czesane przez jej służącą. Życie Franceski było bajkowe. Jej ojciec był królem Saferno i rządził tą krainą od dawna. Był on dobrym królem, troszczącym się o swoich mieszkańców i podwładnych. Umiał karać, ale też był sprawiedliwy, co było doceniane przez wszystkich.

Czytaj dalej →

O warzywach, które nie mogły bez siebie żyć

Pole państwa Jankowskich było zwyczajnym polem. Nie działo się na nim zbyt wiele, chociaż każdego roku rosły tam różne owoce i warzywa. Piękna wiosenna pora to czas, w którym cała natura budzi się do życia. Nie inaczej było u Jankowskich. Pory, marchewki, pietruszki i inne warzywa – wszystkie nabierały wigoru i rosły bardzo szybko. Niestety, warzywa za bardzo się nie lubiły, bo każde z nich chciało być największe. Por był największy, więc marchew i pietruszka się obrażały. I taka sytuacja powtarzała się co roku…

Czytaj dalej →